piątek, 5 kwietnia 2013

Prolog

Czy każda zaistniała sytuacja w życiu ma cel w przyszłości? Czy ludzie, których spotykamy na ulicy przez zupełny przypadek mogą być naszym całym życiem? Ile jesteś w stanie zrobić, by bliscy nie odeszli? Czy śmierć potrafi zmieniać słone łzy w gorzką rozpacz? Czy starość może być spokojna po całej tułaczce życia? Mieliście kiedyś wrażenie, że wasze życie jest beznadziejne, a po chwili działo się coś, co powalało waszą tezę na łopatki? Czas to największy tchórz, który zawsze ucieka.

Nazywam się Justyna Domider i w tym roku skończyłam piętnaście lat. Można powiedzieć – dziecko, ale ja psychicznie nie czuję się jak zwykła nastolatka. Mieszkam niezmiennie od urodzenia w Jastrzębiu-Zdroju. Mam niespełna metr siedemdziesiąt wzrostu i duże, brązowo-szare oczy. Moje włosy są w kolorze kasztanowego brązu, ale od zawsze marzę o byciu blondynką. Nie znam swojej wartości, przez co ludzie często mną pomiatają. Żyję szkołą i nauką, bo nie jestem w stanie nikomu zaufać. Ludzie za bardzo namieszali w moim życiu, a po przyjaciółkach pozostała tylko szrama na sercu i psychice.

Mieszkam z rodzicami w dużym domu, znajdującym się na uboczu od centrum. Tata jest biznesmenem z własną firmą, a mama filologiem. To oni powtarzają mi, że nauka jest najważniejsza. Podobno jestem w czepku urodzona. Nie przeczę, posiadam dom, rodzinę ale.. w moim życiu od zawsze czegoś brakuje. Mam na imię Justyna i chcę tutaj zawrzeć parę lat mojej egzystencji. Opowiem Ci życie i historię mojej niezwykłej miłości.

Tak jak on nie kochał nikt.


________________________

No i prolog ujrzał światło dzienne. Mam nadzieję, że się Wam podoba i choć trochę intryguje. Buziaki ;)
PS. Spotkam kogoś na meczu w katowickim Spodku podczas LŚ? Do zobaczenia!

26 komentarzy:

  1. Zaczyna się ciekawie,czekam na więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Końcówka prologu jest tak niesamowicie intrygująca , że chyba włamię ci się na komputer i ukradnę rozdziały . ! Justyna , piękne imię .. i chyba już wiem , dlaczego je wybrałaś . XD Jastrzębie-Zdrój = JW, o matkooooo . ! Czekam . ! Pozdrawiam , Sakurka ;] .

    OdpowiedzUsuń
  3. mam troche podobnie do Cb, tzn miałam...na szczęście udało mi się odnaleźć to coś, i życzę Tb tego samego♥ + fajnie się zapowiada, będe wpadać :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mnie zaintrygowałaś tym prologiem :) Zaczyna się świetnie, no po prostu brak mi słów. To opowiadanie to coś dla mnie. Czekam na więcej :)
    Pozdrawiam, Kinga :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ajj już się nie moge doczekać bejbe *.* <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Justyna może być bardzo ciekawą bohaterką. Mimo tak młodego wieku wygląda na to, że już trochę przeżyła. Bardzo tajemniczy prolog, szczególnie pierwszy akapit. Nie mogę się doczekać pierwszych rozdziałów :) [welliever]

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się podoba i z miłą chęcią na opowieść 1 z życia Justyny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trochę intryguje?! Trochę?!
    Boże, to jest genialne! I tak, śmiało mogę to powiedzieć po prologu! *-*
    Opowieść inna niż wszystkie, nie pierwszy raz spotykam się z blogiem, który pisany jest w formie pamiętnika, ale czuję, że ten pobije wszystkie na łeb!
    Weny, weny, weny i jeszcze raz weny!
    Powodzenia z nowym blogiem i pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, mogę powiedzieć to samo o Twoim blogu, który jest fenomenalny i zawsze czuje niedosyt jak czytam rozdział. Dużo weny, bo czekamy na pięćdziesiątkę! :*

      Usuń
  9. Ciekawie się zapowiada. Zwłaszcza, że wydaje mi się nieprawdopodobne przeżyć prawdziwą miłość w wieku mniej niż piętnastu lat, a ty chyba właśnie coś takiego sugerujesz. To oznacza, że będzie się działo :D Bardzo fajny ten prolog, podoba mi się :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej ! Pojawił się nowy rozdział na www.welliever.blogspot.com ! Serdecznie zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaczyna się interesująco :) Jestem ciekawa, co będzie dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowy rozdział na: http://sparkle-in-the-eyes.blogspot.com/ Pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Zaapowiada się świetnie. Ciekawe co dalej. :) Na pewno będzie intrygująco.
    Zapraszam do siebie na nowy rozdział. Mam nadzieję, że pozostawisz po sobie ślad i zostaniesz na dłużej. http://fly-bird-is-free.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomimo tego, że czytam Twoje blogi anonimowo - wiedz, że są super. Czekam na kolejne rozdziały, bo prolog jest kapitalny. :')

    OdpowiedzUsuń
  14. intrygująco, bo zupełnie inaczej i oryginalniej. :)
    ja miło będzie wczuć znów się w skórę nastolatki, nawet z takimi problemami. Justyno, widzimy się już niedługo! :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Spotkamy, O.o Ciekawe kogo ? :D Czy ja o czymś nie wiem :D:D ?
    (Muszę Ci dać pieniądze ! xD)
    Cóż opowiadanie zaczyna się intrygująco :)) I chyba nawet mam wizję w jakim kierunku pójdziesz dalej ... ^^ To dzięki naszym rozmową o : PoPi... You know !
    Więc - Czekam na więcej
    oraz
    czekam na 'spotkanie na LŚ' xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże Sylwia, nie tak publicznie, rany boskie XD W piątek wpadacie z Niną to dam wam te bilety, ajć.
      PS. Śnij o tym spotkaniu na LŚ. Za dużo Młodej ligi, sweety :D

      Usuń
  16. WOW *-* Prolog ma zachęcić do czytania, a Ty mnie zachecilas.... ŚWIETNE! KOCHAM CIĘ <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Trochę się utożsamiam.
    Mnie zobaczysz. ;)

    OdpowiedzUsuń