Czy każda zaistniała sytuacja w
życiu ma cel w przyszłości? Czy ludzie, których spotykamy na ulicy przez
zupełny przypadek mogą być naszym całym życiem? Ile jesteś w stanie zrobić, by
bliscy nie odeszli? Czy śmierć potrafi zmieniać słone łzy w gorzką rozpacz? Czy
starość może być spokojna po całej tułaczce życia? Mieliście kiedyś wrażenie,
że wasze życie jest beznadziejne, a po chwili działo się coś, co powalało waszą
tezę na łopatki? Czas to największy tchórz, który zawsze ucieka.
Nazywam się Justyna Domider i w
tym roku skończyłam piętnaście lat. Można powiedzieć – dziecko, ale ja
psychicznie nie czuję się jak zwykła nastolatka. Mieszkam niezmiennie od
urodzenia w Jastrzębiu-Zdroju. Mam niespełna metr siedemdziesiąt wzrostu i duże,
brązowo-szare oczy. Moje włosy są w kolorze kasztanowego brązu, ale od zawsze
marzę o byciu blondynką. Nie znam swojej wartości, przez co ludzie często mną
pomiatają. Żyję szkołą i nauką, bo nie jestem w stanie nikomu zaufać. Ludzie za
bardzo namieszali w moim życiu, a po przyjaciółkach pozostała tylko szrama na
sercu i psychice.
Mieszkam
z
rodzicami w dużym domu, znajdującym się na uboczu od centrum. Tata jest
biznesmenem z własną firmą, a mama filologiem. To oni powtarzają mi, że
nauka
jest najważniejsza. Podobno jestem w czepku urodzona. Nie przeczę,
posiadam dom,
rodzinę ale.. w moim życiu od zawsze czegoś brakuje. Mam na imię Justyna
i chcę
tutaj zawrzeć parę lat mojej egzystencji. Opowiem Ci życie i historię
mojej niezwykłej miłości.
Tak jak on nie kochał nikt.
________________________
No i prolog ujrzał światło dzienne. Mam nadzieję, że się Wam podoba i choć trochę intryguje. Buziaki ;)
PS. Spotkam kogoś na meczu w katowickim Spodku podczas LŚ? Do zobaczenia!
Zaczyna się ciekawie,czekam na więcej:)
OdpowiedzUsuńKońcówka prologu jest tak niesamowicie intrygująca , że chyba włamię ci się na komputer i ukradnę rozdziały . ! Justyna , piękne imię .. i chyba już wiem , dlaczego je wybrałaś . XD Jastrzębie-Zdrój = JW, o matkooooo . ! Czekam . ! Pozdrawiam , Sakurka ;] .
OdpowiedzUsuńmam troche podobnie do Cb, tzn miałam...na szczęście udało mi się odnaleźć to coś, i życzę Tb tego samego♥ + fajnie się zapowiada, będe wpadać :*
OdpowiedzUsuńExtraa .. <3
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaintrygowałaś tym prologiem :) Zaczyna się świetnie, no po prostu brak mi słów. To opowiadanie to coś dla mnie. Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kinga :*
Ajj już się nie moge doczekać bejbe *.* <3
OdpowiedzUsuńJustyna może być bardzo ciekawą bohaterką. Mimo tak młodego wieku wygląda na to, że już trochę przeżyła. Bardzo tajemniczy prolog, szczególnie pierwszy akapit. Nie mogę się doczekać pierwszych rozdziałów :) [welliever]
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba i z miłą chęcią na opowieść 1 z życia Justyny :)
OdpowiedzUsuńTrochę intryguje?! Trochę?!
OdpowiedzUsuńBoże, to jest genialne! I tak, śmiało mogę to powiedzieć po prologu! *-*
Opowieść inna niż wszystkie, nie pierwszy raz spotykam się z blogiem, który pisany jest w formie pamiętnika, ale czuję, że ten pobije wszystkie na łeb!
Weny, weny, weny i jeszcze raz weny!
Powodzenia z nowym blogiem i pozdrawiam! ;*
Kasiu, mogę powiedzieć to samo o Twoim blogu, który jest fenomenalny i zawsze czuje niedosyt jak czytam rozdział. Dużo weny, bo czekamy na pięćdziesiątkę! :*
UsuńCiekawie się zapowiada. Zwłaszcza, że wydaje mi się nieprawdopodobne przeżyć prawdziwą miłość w wieku mniej niż piętnastu lat, a ty chyba właśnie coś takiego sugerujesz. To oznacza, że będzie się działo :D Bardzo fajny ten prolog, podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńHej ! Pojawił się nowy rozdział na www.welliever.blogspot.com ! Serdecznie zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZaczyna się interesująco :) Jestem ciekawa, co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuńNowy rozdział na: http://sparkle-in-the-eyes.blogspot.com/ Pozdrawiam :)
UsuńZaapowiada się świetnie. Ciekawe co dalej. :) Na pewno będzie intrygująco.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy rozdział. Mam nadzieję, że pozostawisz po sobie ślad i zostaniesz na dłużej. http://fly-bird-is-free.blogspot.com/
TYLKO JEDNO SŁOWO:
OdpowiedzUsuńINFORMUJ
♥
OdpowiedzUsuńPomimo tego, że czytam Twoje blogi anonimowo - wiedz, że są super. Czekam na kolejne rozdziały, bo prolog jest kapitalny. :')
OdpowiedzUsuńintrygująco, bo zupełnie inaczej i oryginalniej. :)
OdpowiedzUsuńja miło będzie wczuć znów się w skórę nastolatki, nawet z takimi problemami. Justyno, widzimy się już niedługo! :))
Spotkamy, O.o Ciekawe kogo ? :D Czy ja o czymś nie wiem :D:D ?
OdpowiedzUsuń(Muszę Ci dać pieniądze ! xD)
Cóż opowiadanie zaczyna się intrygująco :)) I chyba nawet mam wizję w jakim kierunku pójdziesz dalej ... ^^ To dzięki naszym rozmową o : PoPi... You know !
Więc - Czekam na więcej
oraz
czekam na 'spotkanie na LŚ' xD
Boże Sylwia, nie tak publicznie, rany boskie XD W piątek wpadacie z Niną to dam wam te bilety, ajć.
UsuńPS. Śnij o tym spotkaniu na LŚ. Za dużo Młodej ligi, sweety :D
;)
OdpowiedzUsuńextra !
OdpowiedzUsuńWOW *-* Prolog ma zachęcić do czytania, a Ty mnie zachecilas.... ŚWIETNE! KOCHAM CIĘ <3
OdpowiedzUsuńTrochę się utożsamiam.
OdpowiedzUsuńMnie zobaczysz. ;)
Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuń